Przez długie lata wokół tego, w co powinien obowiązkowo być wyposażony rower, narosło masę mitów. Sprawa w gruncie rzeczy jest bardzo prosta. Kwestia ta jest uregulowana rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.
Najważniejsza kwestia to oświetlenie
Z przodu znajdować się musi przynajmniej jedno pozycyjne światło barwy żółtej czy też białej. Z tyłu z kolei minimum jedno odblaskowe światło w czerwonej barwie o innym kształcie, a niżeli trójkąt. Do tego także przynajmniej jedno pozycyjne światło w kolorze czerwonym.
Rower wyposażony także musi być w jeden działający skutecznie hamulec. Jego sam rodzaj kompletnie nie ma znaczenia. Może to być hamulec szczękowy, tarczowy czy też torpedo, a więc tak zwany hamulec w pedałach. Ważne jest to, abyśmy byli w stanie nacisnąć hamulec w każdej z sytuacji.
Jako sam hamulec nie można zakwalifikować napędu o typie ostre koło, w którym sama konstrukcja roweru wymusza pedałowanie ciągłe (nie ma kompletnie wolnobiegu, który pozwoliłby na zaprzestanie łatwe pedałowania, w czasie kiedy rower by się nadal toczył. Można śmiało ograniczyć prędkość, zmniejszając tym samym sam nacisk na pedały czy też hamować awaryjnie, przy blokowaniu tylnego koła. Tego typu rower powinien być wyposażony przynajmniej w jeden hamulec dodatkowy.
Dzwonek i kierunkowskazy
Co więcej obowiązkowe wyposażenie roweru to także dzwonek. Rower obowiązkowo musi być w niego wyposażony czy też w inny ostrzegawczy sygnał o dźwięku nieprzeraźliwym. W naszych warunkach niestety dzwonek się przydaje dosyć często, szczególnie podczas jazdy po mieście. Nie zawsze ostrzeżenie głosem jest wystarczające, poza tym ludzie o wiele lepiej reagują na dźwięk dzwonka. Jednak bardzo trudno stwierdzić, co jest dźwiękiem nieprzeraźliwym. Jednak chodzi głównie o to, aby on ostrzegał innych uczestników ruchu, a nie w pewnym sensie sprawiał, że będą uciekać w popłochu,
Obowiązkowe są także kierunkowskazy, w przypadku gdy budowa roweru umożliwia sygnalizowanie kierującemu przez wyciągnięcie ręki zamiaru zmiany pasa ruchu czy też kierunki jazdy. Takowe kierunkowskazy spełniać muszą techniczne wymagania.
W całkiem innych przypadkach montaż kierunkowskazów jest wątpliwy prawnie. Teoretycznie dopuszczane jest stosowanie kierunkowskazów zamiast wyciągnięcia ręki w celu sygnalizacji zmiany pasa ruchu czy też kierunku jazdy. Z kolei z drugiej strony rozporządzenie kompletnie nic nie mówi o kierunkowskazach w rowerach zwykłych. Jak najbardziej każdy rowerzysta powinien być tego świadomy oraz powinien odpowiednio wyposażyć swój rower. Pamiętajmy, że chodzi tutaj wyłącznie o bezpieczeństwo.